Tanoreksja – uzależnienie od opalania

Czy znasz lub kiedykolwiek widziałeś osobę, której kolor skóry jest wręcz nienaturalnie ciemny? Osobę, która spędzając czas na opalaniu – na plaży i w solarium – zdecydowanie zawyża średnią krajową godzin spędzonych na tej czynności? Uważaj – Twój bliski może być tanorektykiem.

Przyczyny tanoreksji

Tanoreksja jest jedną z najbardziej nietuzinkowych przypadłości. Uzależnienie od opalania to zaburzenie psychiczne które wynika z patologicznego postrzegania samego siebie. Innymi słowy: na tanoreksję zapadają osoby, które mają problemy z samoakceptacją i próbują budować swoją samoocenę przez nadmierną dbałość o wygląd. Wszystko wynika z rozpromowanego jeszcze przez Coco Chanel trendu, który wiążący opaleniznę z atrakcyjnością.

Objawy choroby

Jeżeli od czasu do czasu lubimy poczuć promienie słońca na swojej skórze lub tylko sporadycznie korzystamy z solarium, to nie mamy do czynienia z uzależnieniem. Problem pojawia się, gdy myśl o ciągłym przyciemnianiu karnacji, zaczyna stawać się naszym życiowym priorytetem oraz kiedy spędzanie przez nas czasu w solarium jest zbliżone do dozwolonych norm lub znacznie je przekracza.

Widocznym objawem nadużywania uroków słońca jest niezdrowy koloryt skóry, od razu ujawniający sztuczność naszej opalenizny. Skóra, która zbyt często traktowana jest samoopalaczami i lampami opalającymi, traci zdrowy, złotawy koloryt na rzecz niezdrowego brązu lub… pomarańczy.

Czym grozi nadmierne opalanie?

Wszyscy wiemy, że nadmierne przebywanie na słońcu zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania na czerniaka, czyli raka skóry. To jednak nie wszystko. Zbyt dużo czasu w solarium, to szybsze starzenie się skóry. Jest to spowodowane regularnym wyniszczeniem komórek przez światło UV. Zmarszczki i utrata jędrności to drobne powikłania, które powinny być przestrogą dla osób dbających o swój wygląd. Ci, którzy potrzebują jednak silniejszych, bo zdrowotnych argumentów, muszą wiedzieć, że nadmierne opalanie wpływa na niewydolność naszego układu krwionośnego. To może skończyć się zawałami, zapaściami, udarami, a nawet śmiercią.

Tanoreksja, a mężczyźni

Ciekawym zjawiskiem jest coraz częstsze występowanie tanoreksji u… mężczyzn. Zaburzenie to, wiąże się z dbałością o wygląd, która stereotypowo jest przecież związana z kobietami. Okazuje się jednak, że uzależnienie od opalania się, zbiera swoje żniwo także wśród płci nie-pięknej. Na tanoreksję zapadają najczęściej mężczyźni uprawiający zaawansowaną kulturystykę lub po prostu regularnie trenujący na siłowni. Eksponowanie muskulatury jest wiązane z nadgorliwą dbałością o opaleniznę.

Jeżeli zauważysz, że ktoś z Twoich bliskich lub ty sam możesz cierpieć na tą przypadłość, to koniecznie skontaktuj się ze specjalistami. Tak jak w przypadku każdego z uzależnień, tak i tanoreksja jest przede wszystkim zaburzeniem psychicznym, którego leczenie zaczyna się od leczenia naszego umysłu, a nie ciała. To terapia z psychoterapeutą sprawi, że nasze ciało wróci do zdrowego kolorytu, a nasz umysł zazna spokoju bez nałogu.