ul. Tuwima 1 31-581 Kraków biuro@teczacpt.pl Zadzwoń do nas pod numer: 662-225-535

W pułapce zakupów

zakupoholizm,terapiaWspółczesny świat atakuje nas zewsząd reklamami, sklepy kuszą promocjami, a galerie handlowe stają się popularnymi miejscami spacerowymi. To tylko kilka z wielu czynników, które sprawiają, że coraz powszechniejszym uzależnieniem jest zakupoholizm. Komu zagraża i jak się przed nim bronić?

Uzależnienie od zakupów to typ nałogu behawioralnego. Charakteryzuje się nieodpartą i natrętną potrzebą nabywania rozmaitych przedmiotów, które nie są potrzebne, a najczęściej nie będą nawet użyte. Osoby uzależnione czerpią bowiem przyjemność już z samego procesu dokonywania zakupu – znalezienie przedmiotu i zapłacenie za niego daje im satysfakcję. Nałóg prowokuje do nieprzemyślanego nabywania, a jego konsekwencją może być nawet popadanie w długi.

Statystyki wskazują, że zakupoholizm często pojawia się u kobiet i dotyczy głównie ich. Nałóg jest konsekwencją poszukiwania przyjemnych bodźców, które są odnajdywane właśnie podczas wizyty w galeriach. – Byłam kiedyś na zakupach z osobą, która w pewnym momencie zaczęła biegać między sklepami. Wpadała pomiędzy półki, brała kilka sukienek nawet ich nie mierząc, płaciła i wychodziła. Mówiła, że jak będą złe, to odda je koleżance. Nie liczył się ich wygląd, rozmiar czy kolor. Ważny był sam fakt dokonania zakupu – mówi Renata Borysiak z Centrum Psychologiczno-Terapeutycznego Tęcza. Osoba uzależniona nie myśli bowiem racjonalnie i nie bierze pod uwagę konieczności przymierzenia kupionego ubrania czy dopasowania nabywanego stroju pod względem kolorystycznym.

Zakupoholizm może pojawić się jako forma kompensowania braku alkoholu podczas leczenia z alkoholizmu. Zdarza się też często u kobiet, które prowadzą z pozoru idealne życie rodzinne, żyją w zgodzie z mężem, nie kłócą się. W takich przypadkach pojawia się podświadoma chęć, żeby coś popsuć. Może być ona realizowana właśnie poprzez kompulsywne zakupy albo nawet kradzieże. Kolejną grupą zagrożoną omawianym nałogiem są zdradzane przez mężów kobiety oraz panie, których partnerzy długo przebywają zagranicą. Wówczas kupowanie ogromnych ilości niepotrzebnych przedmiotów jest próbą zwrócenia na siebie uwagi.

Podczas kuracji można łączyć farmakoterapię z psychoterapią, a w zależności od nasilenia objawów stosuje się leki obniżające napięcie. Terapia nie musi odbywać się stacjonarnie w ośrodku. Jeśli u bliskiej osoby pojawią się symptomy zakupoholizmu, warto szczerze z nią porozmawiać. Należy stanowczo podkreślić, że nałogowo kupowane przedmioty nie mają żadnego racjonalnego zastosowania, że coraz to nowe ubrania do siebie nie pasują i że mają nieodpowiedni rozmiar. Pytając „po co to wszystko kupujesz?”, uświadamiając bezsensowność takiego postępowania, można wpłynąć na zachowanie borykającej się z problemem osoby i osłabić nawyk. – Przekleństwem są wszędobylskie karty kredytowe i płatności elektroniczne, które nie dają kontroli nad naszymi pieniędzmi. Nie widać, że ubywa nam z portfela, więc chętniej wydajemy. Dlatego należy unikać bezcelowego snucia się po sklepach, na zakupy chodzić z gotówką i przygotowaną listą potrzebnych rzeczy – podsumowuje Renata Borysiak.

Facebook