Lęk przed oceną cz. II

Lęk przed oceną drugiego człowieka jest w bezpośredni sposób powiązany z nieśmiałością. To jeden z wielu wyników tego nieprzyjemnego uczucia. Ludzie wstydzą się nie tylko opinii, ale innych ludzi, zjawisk, rzeczy, a nawet własnych myśli. Dziś podamy Ci kilka praktycznych porad, które pomogą w walce z uczuciem nieśmiałości.

Uwierz w siebie

Jak było już wspominane w zeszłym tygodniu, uczucie nieśmiałości wynika przede wszystkim z niskiej samooceny. Jeżeli nie jesteśmy pewni własnej wartości, to możemy czuć się niepewnie nawet w najbardziej codziennych sytuacjach. Praca nad samoakceptacją jest więc jednocześnie pracą nad pewnością siebie oraz walką z niepotrzebnym i nadmiernym wstydzeniem się.

Chcę pomóc sobie sam…

Praca nad samym sobą wymaga wewnętrznej siły. Jeżeli będziemy mieć słomiany zapał, może ona nie przynieść pożądanych efektów. W chwili, gdy staniemy się stanowczy wobec powziętych postanowień, sami możemy poradzić sobie z uciążliwym problemem poczucia niepewności.

1.       Bądź samoświadomy i odpowiedzialny za swoje czyny

Pamiętaj, że nikt nie jest idealny. Ty też. Wiedz jednak, że fakt ten nie jest niczym złym – drobne wady i błędy czynią nas po prostu ludźmi. Nie warto więc być zbyt samokrytycznym – należy zdawać sobie sprawę ze swoich dobry i złych cech i po prostu strać się być najlepszą wersją samego siebie. Samoświadomość prowadzi do samoakceptacji.

Tym, co w równie silny sposób buduje pewność siebie jest odpowiedzialność za swoje czyny. Nawet jeżeli coś Ci się nie uda, nie zrzucaj winy na wszechświat lub siły wyższe. Dlaczego? Osoby, które potrafią przyznać się do błędu są postrzegane jako silne psychicznie i charyzmatyczne. Jednocześnie, przyznawanie się do własnych błędów to… przyznawanie się do własnych zwycięstw! To ty jesteś Panem swojego losu, więc weź go w swoje ręce.

2.       Poszerzaj swoją sferę komfortu

Sfera komfortu to obszar miejsc i sytuacji w których będąc, czujemy się bezpiecznie i dobrze. Sytuacje takie nie peszą i nie stresują nas. Każdy człowiek ma swoją indywidualną sferę komfortu: dla jednych śpiewanie w miejscu publicznym nie będzie niczym strasznym, kiedy dla innych, sytuacja taka staje się ziszczeniem małego koszmaru. Aby zwiększyć swoje poczucie śmiałości, powinniśmy codziennie starać się powiększać sferę swojego komfortu, czyli przeciwstawiać się własnym lękom. Dzięki temu, w większej ilości codziennych sytuacji naszego życia nie będziemy odczuwać uczucia wstydu.

Proste ćwiczenia wymagają regularności. Przynajmniej raz dziennie powinniśmy podejmować się czynności, która mogłaby wprawić nas w lekkie zakłopotanie. Będąc w sklepie – skacz na jednej nodze od półki do półki; idąc ulicą – zacznij śpiewać; często występuj publicznie; wygłaszaj głośno swoje opinie… Zacznij od drobnych wyzwań i postaw na swoją odwagę.

3.       Jesteś wyjątkowy

Przypominaj sobie o tym codziennie przed lustrem podczas porannej toalety. Wypisz cechy i rzeczy, które cenisz w sobie najbardziej. Niech lista ta będzie jak najdłuższa! Twoje samopoczucie i pewność siebie wzrosną dzięki temu w trybie natychmiastowym.

Szukam pomocy…

Jeżeli chcesz zasięgnąć rady specjalistów lub poznać jeszcze więcej ćwiczeń wzmacniających pewność siebie, to koniecznie udaj się na szkolenia poświęcone tematowi autoprezentacji i samoakceptacji.

Nawet podstawowe ćwiczenia aktorskie i przełamywanie lęków przed grupą, mogą okazać się wystarczająco pomocne. Wsparte odpowiednią teorią lub pomocą specjalistów warsztaty, mogą okazać się dobrym rozwiązaniem nieprzyjemnego problemu.

Jeżeli jesteś gotowy podjąć pracę nad sobą już w tym momencie, to zapraszamy do Tęczy. Nasz nowo-powstały cykl warsztatów rozwoju osobistego „Trening czyni śmiałość”, jest w tym wypadku strzałem w dziesiątkę!