Postanowienia noworoczne, które nie spłoną słomianym zapałem

Nowy Rok to nie tylko zmiana cyfry w kalendarzu. Wielu ludzi, sylwestrową noc wiąże z pożegnaniem przeszłości i początkiem „nowego”. Taka podniosła atmosfera z pewnością sprzyja autorefleksji i podejmowaniu postanowień, które dotyczą naszego życia, postępowania, nas samych.

Okazuje się jednak, że jedynie około 9% z podejmowanych przez nas postanowień zostaje wypełnione. Dlaczego tak się dzieje? Wyniki te, wcale nie zależą od słabej woli, ale od… przyjęcia błędnej formy naszych planów.

Bez ogółów do szczegółów

„Rzucę palenie”, „schudnę kilka kilogramów”, „będę milszy dla ludzi”. Każde z tych postanowień jest narażone na porażkę już na etapie ich ustalania. Ogólne plany nie motywują naszego mózgu i nie dają mu chęci do działania. Aby były one skuteczniejsze powinniśmy je przeformułować w bardziej konkretną formę: „każdego dnia będę palił jednego papierosa mniej”, „nie będę używał windy i zrezygnuję z pączków”, „codziennie powiem coś miłego mojej mamie”. Czy takie plany nie wydają się bardziej realne?

Mięsień zwany silną wolą

Jeżeli narzucimy sobie za dużo i zbyt ostre postanowienia, to bardzo łatwo możemy poddać się pokusom. Każda walka z uzależnieniami, niepożądanym zachowaniem, musi być dokonywana stopniowo. Metoda małych kroczków jest najbardziej skuteczna, ponieważ dzięki niej zmiana nie jest nagła: dokonuje się w sposób naturalny i bezpieczny.

W ten oto sposób będziemy trenować siłę naszej woli, która działa podobnie do mięśni. Przetrenowana może nas zawieść, a trenowana regularnie i stopniowo: staje się coraz silniejsza.

Do mety etapami

Małe cele osiąga się szybciej. W związku z tym, do postanowień powinniśmy podejść jak do gry planszowej, w której postanowiony cel jest metą, a poszczególne stadia jego realizacji – etapami.

Jeżeli chcemy schudnąć, to róbmy to regularnie i stopniowo, a nie za pomocą 2-tygodniowej, gwałtownej diety. Co tydzień kontrolujmy stan swojej wagi, a za każdy osiągnięty efekt zgubionego kilograma – dajmy sobie motywującą nagrodę!

Emocjonalne motywatory

Ważna jest nie tylko forma, ale i sposób w jaki podejmujemy postanowienia. Dla człowieka najlepszym motywatorem nie jest myślenie racjonalne, ale emocje. To biologiczne przystosowanie naszego systemu działania. Jeżeli coś wywołuje w nas silne uczucia – jest lepiej zapamiętane. Jeżeli robimy coś, co lubimy – robimy to chętniej. Potrzebne jest więc odpowiednie nastawienie, które zmieni stwierdzenie „muszę rzucić palenie” w „chcę już nie palić”.

66 dni

Każda nowa czynność potrzebuje 66 dni, aby przerodzić się w nawyk. Proces automatyzacji wymaga więc czasu, a co za tym idzie – naszej cierpliwości i silnej woli. Jeżeli zastosujesz się do naszych wskazówek i będziesz dla siebie odpowiednio wyrozumiały, to Twoje noworoczne postanowienia z pewnością zostaną osiągnięte!

Życzymy Szczęśliwego Nowego Roku!