Gdy organizm woła o procenty

Alkoholowy Zespół Abstynencyjny (AZA) u osób uzależnionych towarzyszy obniżeniu się poziomu alkoholu we krwi. By walczyć z jego przykrymi objawami, stosuje się detoks (zwany też detoksykacją), czyli odtrucie.

AZA jest sygnałem, mówiącym, że organizm domaga się kolejnej porcji alkoholu i pojawia się kilkanaście godzin po spożyciu ostatniej dawki. Charakteryzuje się występowaniem całego szeregu nieprzyjemnych dolegliwości, dotyczących wszystkich układów.

Zespołowi abstynencyjnemu mogą towarzyszyć nudności, wymioty oraz biegunka, prowadzące do odwodnienia. Najczęściej także wzrasta znacznie ciśnienie tętnicze krwi, a praca serca staje się przyspieszona. Może również pojawić się silne pocenie, uczucie zimna, suchy język, rozszerzone źrenice oraz objawy przypominające grypę, czyli bóle mięsni, bóle głowy i złe samopoczucie. Organizm „dopomina się” o kolejną porcję alkoholu drżeniem rąk, a nawet całego ciała, a w kolejnych godzinach mogą nastąpić coraz silniejsze objawy ze strony układu nerwowego. Wśród nich tiki, bezsenność, a czasem nawet omamy wzrokowe i słuchowe, halucynacje oraz ataki padaczki.

W przypadku wystąpienia AZA przeprowadza się odtrucie alkoholowe, farmakologiczne złagodzenie bądź usunięcie objawów abstynencyjnych. Wstępne osłabianie skutków zespołu abstynencyjnego można przeprowadzić samemu w warunkach domowych. Należy choremu podawać doustnie płyny (najlepiej słodzone) i położyć go do łóżka (na boku), pod okryciem. Jeśli pacjent przechodzi długie ciągi alkoholowe, to proces detoksykacji powinien zostać przeprowadzony pod stałą obserwacją specjalisty w warunkach stacjonarnych.

Odtrucie alkoholowe składa się z kilku etapów. Po pierwsze należy nawodnić organizm, najczęściej dożylnie za pomocą kroplówki. Potrzebne jest również uzupełnienie poziomu elektrolitów we krwi. Należy ponadto wykluczyć inne schorzenia, mogące przypominać zespół abstynencyjny, a lekarz może dodatkowo zdecydować o podaniu farmaceutyków, które mają działanie zbliżone do alkoholu. Stanowczo nie wolno jednak samodzielnie podawać choremu jakichkolwiek leków, a dla bezpieczeństwa detoksykacja powinna odbywać się pod okiem specjalisty.