ul. Tuwima 1 31-581 Kraków biuro@teczacpt.pl Zadzwoń do nas pod numer: 662-225-535

Jak rozmawiać z dzieckiem o śmierci?

Ali – 8-letniej córce Romka zdechł chomik. Tego już naprawdę za wiele. Znowu będzie musiał wyjaśniać małej, że coś, co kochała tak bardzo, odeszło już na zawsze. Tylko jak rozmawiać z dzieckiem o śmierci?

girl-56683_1280

Zaczęło się. Rano Ala chciała nakarmić zwierzaka, ale klatka była pusta. Biegnie więc do taty, żeby zapytać się, gdzie się podział jej Puszek. Romek znowu musi wyjaśniać, że puszek zasnął na zawsze, długim snem i że będą go musieli pochować w ogródku. „Czy Puszek jest teraz z mamą?”. Zapytała po chwili dziewczynka, spokojnym i wyrozumiałym tonem. A Romka wmurowało.

Rozmowa o śmierci jest zawsze trudna, a w wypadku uświadamiania dziecka, często jest ponad nasze siły. Chociaż śmierć, tak jak narodziny jest naturalną częścią życia, to wielu z nas nie potrafi się z nią pogodzić. To wszystko jest jeszcze trudniejsze, jeżeli odchodzi od nas ktoś bliski, ktoś, kto był nieodłączną częścią naszego życia. Niestety, rzeczywistość wymaga od nas, aby „żyć dalej” i z odpowiednią dozą czasu pogodzić się z odejściem bliskiego i zaakceptować naszą stratę. W wypadku dzieci jest jednak jeszcze inaczej. Mali ludzie, którzy jeszcze nie zdają sobie sprawy z natury śmierci mają szczególnie trudno. Niełatwo jest przecież pogodzić się z faktem, że ktoś opuścił Cię na zawsze, zupełnie nie rozumiejąc dlaczego.

Jak rozmawiać z dzieckiem o śmierci?

W związku z tym to od nas, rodziców, bliskich, zależy, czy nasze dziecko zostanie uświadomione w sposób prawidłowy. Jeżeli nie wymaga tego sytuacja – nie rozmawiajmy o śmierci na siłę. Każdy z nas w innym momencie swojego życia osiąga odpowiednie stopnie dojrzałości emocjonalnej. W związku z tym, niektóre dzieci potrzebują nieco więcej czasu na zrozumienie tego trudnego zagadnienia.

Jeżeli więc, śmierć nie dotyczy w bezpośredni sposób kogoś bliskiego dziecku, a ono nie dopytuje się o ten temat, dajmy mu czas, aż będzie gotowe, by o tym porozmawiać. Dziecko samo nas zapyta, dlaczego koleżanka nie ma już zwierzątka, albo dlaczego spotkany na ulicy ptak tak dziwnie „śpi”.

W samym momencie wyjaśniania, czym jest śmierć najważniejsze są… nasze reakcje i emocje, które dziecko od razu wyczuje. Jeżeli więc, nie będziemy potrafili mówić o tym spokojnie, racjonalnie i ze zrozumieniem, to przelejemy nasz strach i niepewność na dziecko. Aby malec mógł w zdrowy sposób pogodzić się z tym, że żywe istoty umierają, to musi mieć przykład w swoim rodzicu. To my musimy zaakceptować ten fakt, aby móc uczyć o nim nasze potomstwo.

Jeżeli jednak, w naszej rodzinie pojawia się nieoczekiwana śmierć, która potrzebuje wyjaśnień nawet w chwili, kiedy dziecko nie jest na nie gotowe, to warto skonsultować się z psychologiem. Specjalista podpowie nam, jak w takiej sytuacji rozmawiać i postępować z dzieckiem, aby to smutne i tragiczne wydarzenie nie pozostało dla niego życiową traumą.

Facebook