ul. Tuwima 1 31-581 Kraków biuro@teczacpt.pl Zadzwoń do nas pod numer: 662-225-535

Różne oblicza strachu

4193432039_475cebc97e_o Każdy z nas odczuwa czasem uczucie lęku. Może być ono całkowicie uzasadnione przez sytuację lub stan w którym się znajdujemy, ale zdarza się, że nasza obawa dla innych ludzi jest irracjonalna i nieuzasadniona. A wszystko za sprawą… fobii.

Pochodzące od greckiego phobos, znaczącego nic innego jak „strach, lęk” słowo fobia jest określeniem charakteryzującym zaburzenie nerwicowe. Odzwierciedla ją odczuwanie strachu przed danym stanem, sytuacją, rzeczą, osobą. Jak okazuje się, rodzajów fobii istnieją tysiące: oprócz najbardziej znanych lęków, takich jak strach przed zamkniętymi pomieszczeniami (klaustrofobia) czy lęk przed podróżą samolotem (awiatofobia) istnieją fobie, które mogą wydawać się… zabawnymi (koulrofobia – lęk przed klaunami; papafobia – strach przed… papieżem) lub są wyjątkowo uciążliwe (decidofobia – lęk przed podejmowaniem decyzji; somnifobia – strach przed snem; panfobia – lęk przed wszystkim).

Skąd wziął się strach?

Strach jest naturalnym mechanizmem obronnym większości żywych istot. Jego głównym zadaniem jest mobilizacja w chwilach zagrożenia, która ma za zadanie pomóc nam przetrwać niebezpieczeństwo. Nasz umysł skupia się wtedy na zagrożeniu i odcina inne, mniej ważne dla niego bodźce. Zdarza się, że w strachu zastygamy w bezruchu – taka reakcja miała nas bronić przed zauważeniem przez napastnika.

O ile emocja ta powinna nas chronić, jej dysfunkcje mogą przysporzyć nam wielu problemów. Jeżeli boimy się czegoś nadmiernie, to strach ten może to utrudniać nasze życie, działając na nas destrukcyjnie, a nie pomagając.

Dlaczego się boimy?

Niektóre lęki wynikają z naszej biologii: strach przed ciemnością (o ile nie jest aż nadto rozwinięty) jest naturalny dla naszego gatunku: jesteśmy bowiem stworzeniami „dziennymi”.

Inne – te, które najczęściej przeradzają się w fobie – są efektem naszych osobistych doświadczeń. Zdarza się, że dana fobia wynika z zapomnianych już wydarzeń z dzieciństwa, np. wystraszył nas kiedyś pies i do tej pory odczuwamy lęk przed wszystkimi innymi zwierzętami tego gatunku. Należy jednak pamiętać, że wydarzenia, które przeradzają się w stałe odczuwanie strachu przed czymś, mogą zdarzyć się na każdym etapie naszego życia (nie tylko w dzieciństwie) i nie muszą być naszymi osobistymi doświadczeniami – każdy z nas ma pewnie znajomą osobę, która zaczęła bać się latać samolotem po tym, jak usłyszała o jakiejś wielkiej katastrofie lotniczej.

Fobia, która nie pozwala żyć

O ile większość z nas cierpi na dość nieszkodliwe lęki, które po prostu wywołują w nas lekki dyskomfort, kiedy je odczuwamy, o tyle niektórzy ludzie mogą cierpieć na bardzo zaawansowane fobie. Nadmiernie rozwinięty lęk przed otwartymi przestrzeniami (agorafobia), może prześladować tak mocno, że osoba cierpiąca na tę fobię nie będzie mogła wyjść z domu.

W takich sytuacjach, zbyt rozwinięte lęki wymagają interwencji specjalistów: leczenia psychologicznego lub nawet psychiatrycznego.

Nie bój się

Tym, co pozwala nam przezwyciężyć lęk jest przede wszystkim uświadomienie sobie swojego problemu. W chwili, kiedy zdamy sobie sprawę z faktu, że mamy daną fobię i stwierdzimy, że potrzebujemy pomocy, istnieje połowa sukcesu w jej procesie jej zwalczania.

Pamiętaj, że posiadanie fobii nie jest oznaką słabości. Wynikają one najczęściej z naszych przeżyć, a nie z nas samych. Nie powinniśmy wstydzić się swoich problemów, ale dać sobie pomóc.

Jeżeli osobiście nie cierpisz na żadną fobię, to staraj się być wyrozumiały dla tych, którzy zmagają się z tym problemem. Strach jest bowiem emocją, która nie jest od nas zależna. Nie utrudniaj więc życia takiej osobie swoimi żartami lub szykanami. Postaraj się być dla niej po prostu wyrozumiały. Nie bój się okazać nieco empatii.

Facebook